wtorek, 20 grudnia 2011

Szycie - pierwsze próby

Jak być może wiecie jakiś czas temu nabyłam maszynę do szycia... 
W pierwszej kolejności postanowiłam spróbować swych sił, jednocześnie ucząc się obsługi tego urządzenia i uszyć jakieś nieskomplikowane i niezbyt wymagające ozdoby świąteczne;) bo to akurat na czasie;) 
Okazało się, że szycie nie jest takie proste jak by się wydawało;) momentami trudno opanować pędzącą igłę porywającą materiał, trudno też tą materią sterować i obracać, jednak po kilku próbach udało mi się wyczuć pedał i powolutku, powolutku prowadzić tkaninę tak jak ja bym tego chciała, a nie tak jak ona chciałaby się prowadzić:) 
W międzyczasie przyjechalo kilka paczuszek z zamówionymi materiałami, wypełniaczami i  innymi detalami, więc w czasie Świąt, korzystając z kilku dni wolnego, mam zamiar usiąść i pokombinować troszkę więcej. W planach mam uszycie kilku świątecznych drobiazgów dla familii.



Troszkę krzywo i zamało wkładu, jednak jak mówię - to początki, kolejne prace będą napewno dużo lepsze;) 
 A z tej choineczki jestem najbardziej dumna ;) ma nawet "prawdziwy" pień;) 

Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...