Nietety pogoda u mnie jest bardziej jesienna niż letnia - pada, wieje i jest zimno, dlatego też siedzę w domu i oddaję się rękodziełu. W sumie to może i nienajgorzej, bo mogę w końcu nadrobić zaległości. Bardzo się z tego cieszę i dziś chciałabym Wam zaprezentować kolejny dodatek, uzupenienie stroju kadej zapalonej cyklistki - bransoletkę lub łancuszek na kostkę z rowerkami. Nadal pozastaję w odcieniach brązu i malutkich bicykli.
Pozdrawiam!
PS. Długość bransoletki lub łancuszka na kostkę do uzgodnienia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze.