Post z dedykacją dla Bei (Bea - chyba tak to się odmienia ;))
Otóż jakiś czas temu Bea zapragnąła śniegowej szklanej kuli z pewnością wiecie o co chodzi, jeśli nie możecie tam zajrzeć, lub jeszcze
chwilkę poczekać, a Wasza ciekawość zostanie zaspokojona. Ja również myślałam o
takiej kuli, a po przeczytaniu posta Bei już ostatecznie zdecydowałam, że też muszę taką kulę mieć, jak pomyślałam tak też zrobiłam, bo jak ja coś sobie wymyśle to muszę to mieć i już! Tak więc wykonalam sama taką kulę minimalnym nakładem sil i środków;) Chwilę to co prawda trwało, ponieważ musialam znaleźć coś odpowiedniego do włożenia do kuli. Poszwędałam się nieco po mieście, poszukiwania zakończyły się powodzeniem - udało mi się kupić takie
brokatowe choineczki w kolorze który będzie w tym roku u mnie królował. Na
szczęście jedna z nich była nieco uszkodzona – ułamana gwiazdka na czubku. Czemu na szczęście zapytacie, ponieważ dzięki temu zmiescila sie do słoja;) A
słój, nie słoik, bo choineczka jest dość spora, a żeby efekt był odpowiedni, wszystko musi być odpoweidnich rozmiarów. Choineczkę potraktowałam nieco farbą, żeby wyglądało jakby zalegał na niej śnieg, następnie nasypałam do słoja sztuczny śnieg na który natknęłam sie w sklepie ze świątecznymi
pierdółkami, wszystko za funta i proszę bardzo oto jest! Moja zimowa, śniegowa, szklana kula;)
Początkowo włożyłam do niej tylko dużą choinkę, ale było dość pusto, dodałam małą świecącą choineczkę, efekt był ciekawy, ale jakoś to nie pasowało.
Ostatecznie wstawiłam tam dugą drucianą choineczkę w innym kolorze i mam taki zimowy las;) I z tego efektu jestem chyba zadowolona;)
Beatko mam
nadzieje, ze ci sie podoba ;)
PS. Przepraszam za jakość, ale fotografowanie szklanych przedmiotów to jakiś koszmar!
Pozdrawiam!
podoba? no pewnie!!!! cieszę się, że "zmotywowałam" Cię do działania. Dzięki temu masz swoją, prywatną i niepowtarzalną kulę. I najważniejsze jest to, że zrobiłaś sama. Nie poszłaś na łatwiznę i nie kupiłaś gotowca.
OdpowiedzUsuńDziękuję za poświęcenie mi chwilki na blogu- jakie to miłe:)
Czekam na kolejne ozdóbki.
A u nas pada śnieg, czego i Tobie życzę :***
Ciesze sie ze Ci sie podoba;) Fajne sa taie wlasnorecznie zrobione ozdoby, ciekawie wygladaja i jaka satysfakcja!
UsuńMam nadzieje, ze z kolejnymi ozdobami rusze teraz szybko, bo nie ma czasu:)
A co do sniegu, to obawiam sie ze juz go nie zobacze, dzis jest +8st i pogodnie ;)
to wirtualnie go przesyłam ;)))
UsuńDzięki:) No a w razie czego mam w kuli;)
UsuńWow ale miałaś super pomysła!!! ;)
OdpowiedzUsuńKula jest cudna!!!!
Dziękuję:) cieszę się podoba;)
Usuń