Wiosna jakoś nie chce nadejść w tym roku. Nadal jest zimno, deszczowo i bardziej zimowo niż wiosennie. Święta Wielkanocne jednak się zbliżają, a one kojarzą się z wiosna, soczystą zielenią i żółtymi kwiatkami. Dlatego też, mimo niezbyt sprzyjającej pogody, deszczu uderzającego o szyby, wiatru targającego drzewa i przenikającego chłodu, postanowiłam przynajmniej wygonić tą zimową atmosferę z domu, wprowadzając już nieco świąteczno - wiosennych akcentów.
Na początek posiałam rzeżuchę i zaczęłam wiosennie ozdabiać mieszkanko;)
Ponieważ kolorystykę poprzednich świąt miałam dość odważną i ekstrawagancką, te postanowiłam przygotować bardzo tradycyjnie i w najprawdziwszych wiosennych kolorach - w tonacji zielono - żółtej;) mam nadzieję że się Wam spodoba;)
Kolejne wiosenne ozdoby już wkrótce.
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze.