W końcu pierwszy od dawna post poświęcony w pełni rękodziełu, czy jak kto woli, bardziej znanemu dziś określeniu - DIY.
Z okazji 35 rocznicy ślubu moich rodziców postanowiłam przygotować dla nich kilka drobiazgów wykonanych własnoręcznie.
A oto co zdziałałam:
Poszewki na poduszki ze zrobionymi przeze mnie nadrukami, jedna z sylwetkami Pani i Pana, a druga z inicjalami:
Podstawki pod kubki wykonane z ceramicznych kafelków z imionami. Długo zastanawiałam się co odpowiedniego na nich napisać, niestety jakoś nie mogłam na nic się zdecydować, ostatecznie wpadłam na pomysł z imionami. N
apis wykonany mazakiem do pisania po ceramice. Niestety mazak jest troche za gruby i miekki, włókno rozdziela się, przez co napisy są nieco koślawe, grube i rozmazane. Natepnym razem będę musiała kupić inny.
Pozdrawiam!
PS. Produkowanie nadruków na poszewkach bardzo mi się spodobało i możecie się spodziewać, że wkrtótce pojawią się kolejne;)